Rozwód i prawa ojca
Jeśli trafiłeś na naszą stronę to pewnie szukasz wsparcia, gdyż niedługo czeka cię rozwód. Twój związek jest już fikcją, a były partner utrudnia ci kontakty z dziećmi lub pomawia cię o okropne czyny. W nadziei na poprawę sytuacji zatrudniłeś nawet prawnika. Jednak zauważyłeś już, że nie jest on zainteresowany twoją sprawą. Wpisujesz w wyszukiwarce słowa: “prawa ojca” lub “pomoc ojcom“. Szukasz informacji.
Czy jesteś gotowy na trudny rozwód?
Czy będąc przed Sądem masz poczucie, że twoje prawa są takie same jak drugiego rodzica? A może czujesz się dyskryminowany? Czy chcesz by twoje dzieci za parę lat nadal pamiętały, że jesteś dobrym rodzicem? Jeśli nie wiesz jak poradzić sobie z napisaniem pisma sądowego, zgłoś się do nas! Pomożemy ci przejść przez ten trudny okres. Jeśli twój obecny plan działania w sądzie to „droga donikąd”, po prostu zmień go.
Pomoc dla ojców i matek w trudnej sytuacji.
Pomożemy ci:
- zapoznać się z zasadami rozprawy sądowej,
- przyjąć plan działania przed Sądem,
- zadbać o wpisanie do protokołu ważnych zeznań,
- zadbać by Sąd przyjął twoje dowody,
- nauczyć się pisać do Sądu,
- korzystać z własnych praw na sali rozpraw i poza nią;
Nasi przedstawiciele mogą wspierać cię na sali rozpraw, nierzadko czynnie zabierając głos. Ważne jest jedno – musisz także sam się zaangażować. Nikt tego za ciebie nie zrobi. Jeśli zatrudnisz adwokata, on również będzie potrzebował od ciebie informacji, by właściwie prowadzić sprawę. Jednak jego czas kosztuje. I to niemało. Jeśli chcesz byśmy ci pomogli skontaktuj się z nami.
Prawa ojca są ważne, prawa matki również.
Naszym podstawowym celem jest dobro rodziny. Dziecko kocha tatę i mamę bezwarunkowo. Potrzebuje ich. Malec nie rozumie dlaczego jest nagle pod opieką jednego rodzica. Takie rozwiązanie pozbawia go komfortu codziennego przebywania z drugim rodzicem i nie pozwala wzrastać w miłości.
Podczas rozwodu nikt nie dba o prawa ojca do opieki nad dzieckiem i do kontaktów z nim. Mężczyźni są traktowani gorzej ze względu na płeć. Oboje rodziców często gra nieczysto. Wykorzystują znajomości w policji czy miejscowym Ośrodku Pomocy Społecznej, by zyskać przewagę w walce o dziecko. Pojawiają się złe emocje. W walkę włączają się również pracownicy społeczni, kuratorzy, policjanci, czy psycholodzy. Opowiadają się po stronie matki lub ojca.
Pomagamy wszystkim.
Każdy może do nas przystąpić, zarówno kobieta jak i mężczyzna. Nie ma ograniczeń. Nie tylko pomagamy swoim członkom, ale także wspieramy ważne idee. Chcemy niższych podatków i wsparcia państwa dla rodzin wielodzietnych. Jesteśmy za zmianą prawa, by po rozwodzie sytuacja dzieci zmieniła się na lepszą.
Nieczysta gra.
Nie zgadzamy się z łamaniem praw ojca, dziecka lub matki. Prawa te powinny być podstawą dla działań państwa. Dlatego będziemy wskazywać nieuczciwe grupy interesów i niesprawiedliwe wyroki sądowe. Oczekujemy, że instytucje zaczną działać zgodnie ze swoją rolą i dobrymi obyczajami. Tylko w ten sposób mogą one odzyskać zaufanie.
Problem jest ważny społecznie, mądre prawo to szczęśliwi obywatele.
Rozwodzący się ojcowie czują się oszukani, gdyż:
- Sądy nie dopuszczają lub ignorują dowody w sprawach rodzinnych,
- instytucje działają w sposób, jakby były uprzedzone do mężczyzn,
- lokalne układy mają wpływ na zaangażowane instytucje,
- Sądy nie reagują na kłamstwa ze strony biegłych i świadków.
Wszystkie te działania lub ich brak kształtują stan obecny. Około 47% rozwiedzionych matek ma przyznaną przez Sąd wyłączną opiekę nad dzieckiem. Podczas, gdy ojcom Sądy przyznały wyłączną władzę jedynie w 4% przypadków. W 48% przypadków Sąd powierza opiekę obojgu rodzicom. Jednak również wtedy dziecko zamieszkuje za zwyczaj u matki. Jest to niemożliwe, by 90% matek posiadało lepsze od ojców predyspozycje wychowawcze i warunki bytowe.
Ojcowie już na początku rozwodu często rezygnują z walki o opiekę nad dzieckiem. Czują, że nie mają szans. Nie jest ważne czy są lepszymi opiekunami czy nie. Czego się boją? Aby się dowiedzieć wystarczy zajrzeć na naszego Bloga.
Należy informować o tym problemie, skrzętnie ukrywanym przez zaangażowane instytucje państwowe. Dotyczy on jednej trzeciej wszystkich polskich rodzin. Dotyka co siódme dziecko w kraju. Tylko rosnąca świadomość społeczna, również u ludzi nie dotkniętych problemem rozwodu, może przyczynić się do lepszego losu dzieci w przyszłości. A co za tym idzie – zdrowszego społeczeństwa.
Wesprzyj nas
